Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Wiadomo, każda marka przyjmuje pewne założenia na start. Osuga za swój cel przyjęła motto: „Spraw by życie było jeszcze słodsze”. Piękna inicjatywa! Pragnieniem marki było zachęcenie użytkowniczek i użytkowników do eksploracji własnej seksualności.
Ten niepozorny gadżet kryje w sobie wielką moc! Swoim wyglądem przypomina przeuroczego ptaszka, co odwzorowuje przesłanie marki. Zacznijmy jednak od jego wyjątkowego, jak na gadżet erotyczny, sposobu ładownia. W zestawie załączona jest stacja ładująca, z piękną przezroczystą pokrywą. Kiedy wstawimy tam naszą zabawkę spodek podświetla się, a wszystkie elementy tworzą spójną całość- lampkę :) Urocze, prawda?
Przechodząc do szczegółów użytkowania, sprawa ma się niezwykle prosto. Bowiem sterowanie ptaszkiem tworzą dwa przyciski. Jeden odpowiada za wibracje, bardzo subtelne i zmysłowe, ale za to niezwykle przyjemne, a drugi za stymulację soniczno-ssącą. Wykorzystana została unikalna technologia Sonic Pulse Suction. Stymuluje łechtaczkę falami powietrznymi oraz sonicznymi. Przenikają one głęboko wewnątrz całej łechtaczki, stymulując jej każdy nerw, dzięki czemu wzrasta ciśnienie krwi, a co za tym idzie tkanki stają się bardziej ukrwione i zwiększa się responsywność na dotyk. Zwiększone ciśnienie krwi znacznie lepiej odżywia tkanki, uelastycznia je i regeneruje, więc możemy mówić również o działaniu zdrowotnym. Niezależnie od tego czy to dopiero początek przygody z gadżetami erotycznymi, czy ma się już kilka w domowej kolekcji, OSUGA oferuje trzy stopnie intensywności, więc sprawdzi się dla początkujących jaki i tych bardziej zaznajomionych z tematem.
Co koniecznie muszę podkreślić to silikon klasy medycznej, ale jaki… och! Naprawdę jest on mięciutki i aksamitny, delikatnie ugniata się pod ciepłem palców i trzymanie go w dłoni sprawia naprawdę niebywałą przyjemność. Można mówić o satysfakcjonującym uczuciu kiedy silikon delikatnie ugina się i marszczy pod naciskiem i powraca do swojej formy. Materiał to z pewnością coś co wyróżnia ten gadżet na tle pozostałych.
Mimo tego, iż oba gadżety oferują stymulację soniczną, to jednak Sona i Osuga oferują zupełnie różne doznania. Cuddly Bird to delikatne muskanie miękkiej silikonowej obręczy . Delikatne ale zarazem dogłębne, sprawdzi się dla kobiet rozpoczynających przygodę z gadżetami ssącymi. Stymulacja Sony jest zdecydowana i silna. Możemy dowolnie zmieniać tryby oraz intensywność. Oferuje też różne rytmy zasysania, czego Cuddly nie ma, ale wynagradzają to jego zmysłowe wibracje. Podsumowując Osuga z pewnością podbije serca Pań które lubią delikatny, zmysłowy dotyk, a Lelo sprawdzi się w sypialni miłośników mocniejszych stymulacji i bardziej pewnego, zdecydowanego dotyku.
Dla wzmocnienia doznań zaleca się używania lubrykantów na bazie wody. Alkohol, silikony i substancje perfumujące mogą uszkodzić powierzchnię zabawki. Do mycia stosujemy dedykowane pianki lub klasyczne mydło antybakteryjne, możemy także postawić na preparaty dezynfekujące, niezawierające alkoholu. Dla bezpieczeństwa produkt powinien być przechowywany w woreczku ochronnym, z dala od promieni słonecznych.
Lelo to czołowa marka gadżetów premium, pochodzi ze Szwecji. Powstała z potrzeby piękna i przyjemności. Założyciele postawili na nowoczesność, elegancję oraz ...
Bohaterką dzisiejszej recenzji jest rewolucyjna Lelo Sona. Lelo to Szwedzka marka, która od prawie 20...
Pierwsze wrażenie: Sila Cruise jest moim zdaniem jednym z ładniejszych gadżetów na rynku! Od razu widać, że mamy do czynienia z produktem premium. Jest mała, poręczna i wykon...
Większość kobiet znacznie łatwiej osiąga orgazm łechtaczkowy niż poprzez penetrację. Idealnym wibratorem, który pomaga go uzyskać, jest stymulator łechtaczki ...
Lora diCarlo, przedsiębiorcza kobieta, która z troską i głęboką analizą...
Założyciele marki Satisfyer wychodzą z założenia, iż satysfakcja seksualna nigdy nie powinna być zależna od ceny, orientacji, statusu czy stanu cywilnego...
Orgazm łechtaczkowy, czyli ten, który prawdopodobnie wielu z was daje najwięcej satysfakcji, można osiągnąć już przy pomocy własnych palców pocierających łechtaczkę. Jednak z pewnością o wiele więcej satysfakcji poczujesz dzięki wibratorom łecht...
Lelo szybko stało się jedną z najbardziej pożądanych marek i absolutnym pionierem wśród gadżetów erotycznych. Określana mianem marki premium, szwedzki brand trafił w niszę na rynku erotycznym, tworz...
Je Joue, ku zaskoczeniu, nie jest marką francuską, lecz brytyjską. Fonetyka potrafi zmylić, szan...
„La Gemmes” przekładając z języka francuskiego na polski, oznacza „klejnoty”. Co jest wprost idealną nazwą dla tej marki! Jedno spojrzenie na ekskluzywne korki analne La Gemmes sp...