Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Trening mięśni Kegla pomoże Wam zachować dobre zdrowie i kondycję, zarówno w wieku dojrzałym, po porodzie, jak i zawsze wtedy, gdy najdzie Was ochota na igraszki w łóżku. Zdobywając mistrzostwo w kontroli nad tymi partiami mięśni, Wasz seks będzie po prostu niesamowity! Docenią to także Panowie…
Mięśnie Kegla, znane również pod nazwą mięśnie dna miednicy znajdują się (jak wskazuje nazwa) na dnie miednicy. Dokładniej rzecz biorąc, znajdują się pomiędzy kością łonową z przodu, a kością guziczną, która mieści się na tyle kręgosłupa. Stąd też kolejna ich nazwa: mięśnie łonowo-guziczne. Mięśnie te działają na zasadzie hamaku, podtrzymując organy wewnętrzne, a ich siła i elastyczność mają bardzo istotny wpływ na nasze codzienne zdrowie.
Dokładnie z tego samego powodu, dla którego warto ćwiczyć pozostałe części ciała. Z takim jednak zastrzeżeniem, że o ile słabe ręce uniemożliwią nam wniesienie zakupów na piąte piętro, mięśnie Kegla przez cały czas podtrzymują całą "zawartość" miednicy. Niezależnie od tego, czy siedzimy, czy leżymy, chodzimy, biegamy czy tańczymy, mięśnie Kegla cały czas wykonują niezwykle ważną w naszym życiu pracę.
Niestety, jak każde mięśnie, z wiekiem ich siła i elastyczność spada naturalnie, dlatego w niektórych przypadkach konieczne jest zatroszczenie się o nie. Mięśnie Kegla warto ćwiczyć zawsze, nie tylko wtedy, gdy pojawiły się jakiekolwiek dolegliwości. W ten sposób można łatwo się od nich uchronić, a jednocześnie lepiej czuć się we własnym ciele.
Zanim Pani stanie się młodą mamą, czeka ją przekleństwo bólów porodowych i parę godzin męczarni w szpitalu. Dobrze wyćwiczone mięśnie Kegla mogą ułatwić przejście przez poród. Po ciąży natomiast, wiadomo - nic nie jest takie jak przedtem, szczególnie jeśli chodzi o ciało młodej mamy. Co pomoże? Wiadomo, trening mięśni Kegla! Jeśli pani ćwiczyła jeszcze przed zajściem w ciążę, czas "powrotu do normalności" zostaje znacznie skrócony.
Wypinanie tułowia do góry ("bridge" w pozycji leżącej) to świetne ćwiczenie, które nie tylko kształtuje linię brzucha, ale także wzmacnia mięśnie Kegla.
Panie w wieku bardziej dojrzałym (60+), nawet jeśli ich miłosne przygody już się zakończyły (czego oczywiście nie życzymy!), mogą mierzyć się z problemami związanymi z przekwitaniem. Problemem znacznej ilości kobiet w wieku dojrzałym jest przykra dolegliwość związana z nietrzymaniem moczu, które jest niczym innym, jak efektem ubocznym posiadania słabych mięśni Kegla.
Na koniec, najlepsze - ćwiczenia zwiększają przepływ krwi w obrębie dna miednicy. Zwiększony przepływ krwi oznacza zwiększone unerwienie, a co za tym idzie, lepsze odczuwanie wrażeń w trakcie stosunku seksualnego. Seks jest po prostu lepszy!
W dodatku ćwiczenie mięśni Kegla ma wspaniały wpływ na świadomość swojego kobiecego ciała. W trakcie seksu zaciskamy mięśnie bardziej świadomie, co ma doskonały wpływ na nasze doznania i orgazmy. Docenią to także panowie! Pochwa staje się po prostu ciaśniejsza, łatwiej jest też tę siłę zacisku kontrolować. Pamiętajcie jednak, że nie warto ćwiczyć mięśni Kegla tylko ze względu na seks - korzyści jest o wiele, wiele więcej!
Najważniejsze, żeby trening mięśni Kegla wykonywać regularnie. Najlepsze jest to, że nie musisz go robić w pełnym skupieniu. Jeśli masz odpowiednie narzędzie, możesz ćwiczyć mięśnie Kegla niemalże w każdej sytuacji i każdym miejscu.
Takie narzędzie nazywa się kulka Kegla, a w zasadzie - kulki Kegla, bo z reguły występują w parach. W każdej z kulek znajduje się druga, mniejsza i cięższa. Dzięki temu nie musimy pamiętać o tym, że nosimy kulki - wewnętrzna kulka będzie się poruszać wraz z naszymi ruchami, a więc mięśnie będą się zaciskać automatycznie.
Taki trening to prawdziwa przyjemność, tym bardziej, że kulki najlepiej nosić podczas typowych, codziennych aktywności - w trakcie sprzątania, gotowania, a nawet treningu jogi!
Najistotniejszą rzeczą przy wyborze kulek jest kwestia tego, z jakiego są wykonane materiału. Najczęściej kulki gejszy są z silikonu medycznego, który jest materiałem w pełni bezpiecznym dla środowiska pochwy.
Takimi kulkami są na przykład Luna Beads szwedzkiej marki LELO. Są to kulki progresywne – to bardzo ważne, bo oznacza to, że taki zestaw kulek pozwala ćwiczyć mięśnie zarówno bardzo słabe, jak i te, które już zdążyły przyzwyczaić się do treningu z obciążeniem. W zestawie znajdują się cztery kulki o różnej wadze (dwie cięższe oraz dwie lżejsze) i otoczka, do której się je wkłada. W zależności od tego, w jakiej kondycji są nasze mięśnie Kegla, możemy dobrać odpowiednią wagę obciążenia. Dla kobiet, które mają bardzo słabe mięśnie Kegla, na początek może być obciążenie w postaci jednej, lżejszej kuleczki. Potem można przejść do kuleczki cięższej, a gdy i to będzie za mało, możemy sięgnąć po dwie lekkie kulki, a potem przechodzić do kombinacji: jedna ciężka – jedna lekka, by ostatecznie móc włożyć dwie cięższe kuleczki do silikonowej otoczki.
Jeśli jeszcze nie widzieliście najnowszego odcinka naszego vloga, koniecznie to nadróbcie! Dzięki temu uzupełnicie swoją wiedzę o mięśniach Kegla i sposobach ich treningu.