Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Czy częstszy seks uczyni nas szczęśliwszymi? Naukowcy już dawno temu zwrócili uwagę na związek pomiędzy seksem a ogólnym poziomem szczęścia i zadowolenia z życia. W wiarygodnym sondażu przeprowadzonym na próbie 1000 kobiet, uczestniczki wskazały seks jako nr 1 spośród aktywności, które czynią je szczęśliwszymi. Dane od 16,000 dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych badanych o wpływy finansowe, aktywność seksualną i szczęście, doprowadziły ekonomistów do opracowania szeroko dyskutowanej teorii wg której częstszy seks, a konkretniej zwiększenie ilości stosunków z jednego na miesiąc do jednego na tydzień, zwiększa radość z życia w takim samym stopniu, jak posiadanie dodatkowych 50,000$ na koncie bankowym.
Te i podobne badania, oparte na sondażach, wykazały związek pomiędzy seksem i szczęściem, jednak nie udowodniły jednoznacznie, że częstszy seks oznacza większą radość z życia. Być może po prostu ludzie szczęśliwsi częściej go uprawiają. Chcąc ustalić związek przyczynowo-skutkowy, naukowcy poprosili pary biorące udział w badaniu, by częściej uprawiały seks. W ten sposób chciano dowiedzieć się, czy sprawi to, że staną się szczęśliwsze.
Okazuje się, że niekoniecznie, biorąc pod uwagę nowe badanie opublikowane w sierpniowym wydaniu The Journal of Economic Behavior & Organization.
W tym badaniu naukowcy z Carnegie Mellon University i innych instytucji poprosili 64 dorosłe pary (żyjące w heteroseksualnych małżeństwach) o opowiedzenie jak często uprawiają seks, jak bardzo sprawia im to przyjemność i jak są zadowoleni z życia w ogóle. W badaniach tych opierano się na typowych kwestionariuszach mierzących samopoczucie i energię. Wybrana losowo połowa par została poproszona o to, by na czas badania nie zmieniała nic w swoich intymnych relacjach. Drugą połowę poproszono o podwojenie ilości stosunków. Jeśli uprawiały seks raz w miesiącu (minimum pozwalające na wzięcie udziału w badaniach), poproszono by robiły to dwa razy, a pary które kochały się trzykrotnie w ciągu tygodnia (analogicznie – maksimum), zwiększyły liczbę stosunków do sześciu.
Badani zostali także poproszeni o codzienne wypełnienie krótkiego internetowego kwestionariusza przez okres trwania eksperymentu, czyli 90 dni. W kwestionariuszu tym zostali przepytani o ilość i jakość stosunków z poprzedniego dnia i ich aktualne samopoczucie. Niektórym parom biorącym udział w badaniu faktycznie udało się podwoić liczbę stosunków. Średni wzrost ich liczby zwiększył się o 40%.
Nie uczyniło ich to szczęśliwszymi. W rzeczywistości ich samopoczucie spadło, a odbiło się to zwłaszcza na energii i motywacji, jak również na jakości seksu. Zarówno kobiety jak i mężczyźni stwierdzili, że dodatkowy stosunek wcale nie był taki fajny. Wyniki zaskoczyły badaczy, choć prawdopodobnie nie powinny, jak zauważył dr George Loewenstein, wykładający ekonomię i psychologię na Carnegie Mellon, który te badania zlecił.
Jak twierdzi dr Loewenstein, jakość stosunku i wynikające z niego samopoczucie spada „jeżeli uprawiasz seks z innego powodu, niż dlatego że to lubisz i tego chcesz”.
Lekcja z tego wcale nie jest taka, że powinniśmy unikać brania udziału w badaniach naukowych. Zamiast tego, dr Loewenstein radzi skoncentrować się na jakości seksu, niż ilości, jeśli naprawdę chcemy być szczęśliwi. Badania zestawiające ze sobą ilość stosunków i poziom szczęścia nie biorą pod uwagi powiązania między nimi, czyli przyjemności którą czerpiemy z seksu. Ludzie, którzy lubią uprawiać seks prawdopodobnie robią to częściej i to przyjemność którą z niego czerpią zwiększa ogólny poziom szczęścia, a nie to jak często go uprawiają.
Wychodzi więc na to, że częstszy seks wcale musi się wiązać z tym, że będziemy szczęśliwsi. Możliwe natomiast, że jeśli nasze samopoczucie będzie lepsze, będziemy mieli ochotę na częstszy seks. Warto więc zadbać o to, by seks był lepszy, a uczynić możemy to na milion sposobów. Co powiecie na masaż w towarzystwie aromatycznego zapachu świec, które topnieją w odżywczy olejek do ciała? Fajnym pomysłem może być też zastosowanie jadalnych farbek do ciała. Wejdź do salonu Secret Place, a z pewnością znajdziesz inspiracje!
Źródło: The New York Times
Luksus to coś, czego większość z nas pożąda. Wiele osób stawia sobie za cel podnoszenie jakości i komfortu swojego życia każdego dnia. Dbamy o różne sfery naszego życia. Staramy się o dobrze płatną pracę, która idzie w parze z naszymi zainteresowaniami....
Na początku był seks przez telefon; potem pojawił się sexting, po którym przyszła pora na seks przez skype’a. Nadeszła pora na seks-aplikacje.
Dzisiaj „zmysłowy” software jest tak wszechobecny, jak telefony...
Piąty odcinek Salonu Zmysłów to rozmowa na temat relacji na odległość. Żenia i Piotr rozmawiają o tym, jak uczynić by mniej nam doskwierała tęsknota i co zrobić, gdy naprawdę nam "się zachce" :)... Zastanawiają się, czy taki...
Muzyka i seks mają ze sobą, więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać! Wszyscy znamy słynny slogan "Sex, drugs & rock n' roll!" - taką treść głosiło jedno z najpopularniejszych haseł...
W ostatnich latach, dzięki wielu platformom społecznościowym, aplikacjom, współczesnym technologiom coraz więcej par decyduje się na związek na odległość. Czy w takim związku utrzymanie intymności sprawia problem? Czy seks na odległość jest...