Pegging

Słowa piosenki Kayah to marzenie chyba każdej kobiety. Która z nas nie chciałaby się przekonać, jak to jest być mężczyzną? A Wy, co byście zrobiły drogie Panie, gdybyście mogły to sprawdzić? Zastanawiałyście się kiedyś, jak to jest być w łóżku stroną aktywną? Na szczęście dobrodziejstwa XXI wieku dają nam taką możliwość.

Czym jest pegging?

Pegging to praktyka seksualna polegająca na zamianie ról podczas stosunku. Dokładniej mówiąc pegging polega na tym, że mężczyzna jest penetrowany przez kobietę. Czynność ta, mimo że od dawna praktykowana, dopiero niespełna 20 lat temu doczekała się swojej nazwy oraz szczegółowego opisu. Ze względu na to, że kobiety nie posiadają penisów, akcesorium niezbędne podczas peggingu to strap-on, czyli materiałowa uprząż zakładana przez kobietę na biodra.

Dlaczego warto uprawiać pegging?

Po pierwsze dlatego, że jest to przyjemne! Szczególnie spodoba się to kobietom, które lubią przejmować inicjatywę w łóżku.

Po drugie, podczas peggingu stymulowana jest prostata, a nie ma lepszego orgazmu dla mężczyzny niż ten, wynikający z masażu prostaty. Kto nie wierzy, niech koniecznie spróbuje!

A po trzecie - pozwala to na lepsze poznanie potrzeb drugiej strony. Kobiety mogą doświadczyć wysiłku, który wkłada mężczyzna podczas ruchów frykcyjnych. Przestaje wtedy dziwić pot na męskim czole podczas stosunku. Mężczyźni mogą natomiast lepiej zrozumieć odczucia, których doświadczają kobiety podczas analnej penetracji. Takie doświadczenie poszerza horyzonty i wcale nie jest niemęskie, wręcz przeciwnie! Każdy mężczyzna powinien doświadczyć tego choć raz.

Od czego zacząć?

Poza wspomnianym wyżej strap-on’em oraz dildem przyda się na pewno lubrykant do stosunku analnego.