LELO Hugo

Masz już lub zastanawiasz się nad zakupem masażera LELO Hugo? Szukasz inspiracji? Oto fantazja wyróżniona w walentynkowym konkursie Proseksualnej i Secret Place. 

"Kiedy on wchodzi do pokoju, panuje tam absolutna ciemność. Jeszcze nie wie, tylko przeczuwa. To oczekiwanie jest jak zaklęcie. Cisza wręcz boli, brzęczy w uszach i ta obawa, że oddech który nabierze w płuca będzie wobec niej zbyt głośny. A więc oddech cichuteńki, lekko wstrzymywany. I wtedy przechodzi go dreszcz, kiedy...

Ona bezgłośnie podchodzi od tyłu

Czuje oddech na karku, tak bardzo blisko. Drży każdy pojedynczy włosek, w tym jednym momencie całe ciało pokryło się gęsią skórką. To efekt ciemności czy ciepła jej oddechu? Wargi przysuwają się do jego skóry, dłonie błądzą po biodrach. Czuje jak przywiera do niego, czuje miękkie ciepło jej piersi, twardość brzucha, wilgoć języka. Tak bardzo pragnie zagarnąć ją w ramiona, otoczyć, zamknąć w sobie. Ale gdy tylko zaczyna się obracać, ona tak nagle zaskakująco szybkim ruchem łapie jego nadgarstki. Prowadzi go dookoła i popycha na łóżko. Dźwięk materaca jest pierwszym, który rozcina ciszę. Czuje szorstkość liny, którą oplata mu nadgarstki i podciąga ramiona do wezgłowia łóżka. Napina więzy, podnosi się nieco, czeka. Czuje jej niemą obecność, jej ciepło, czuje jej niecierpliwość, oczekiwanie, jej zapach, kiedy pochyla się nad jego twarzą, cierpką słodycz jej ust, smak języka.

Zaczyna podróż po jego ciele...

głaszcze, dotyka, bada. Wszędzie jej dłonie, jej wargi, jego ciało drży, napina się. Czuje ciężar jej głowy na swoim udzie, nie widzi jej, ale wie, że mu się przygląda, napawa się widokiem. Wstrzymuje oddech kiedy ona bierze go do ust. Jej język jest wszędzie, ślisko szorstki, to troskliwy, to cięty jak bicz. Kiedy wkłada w niego palec nie umie powstrzymać jęku. Całuje go i pieści, myśli ze już nie może być większego nieba. I nie wie jeszcze jak bardzo się myli, kiedy ciszę przerywa dźwięk budzącego się do życia silniczka. On na chwilę zamiera, kiedy czuje na skórze chłodny dotyk silikonu, z westchnieniem wypuszcza powietrze kiedy wsuwa się w niego, wypełnia go wibrując.

I potem jest niebo

Taka to mniej więcej mogłaby być historia. Tym bardziej, że tak daleka od realności, w której budzik dzwoni bladym świtem, człowiek zwleka się nieprzytomnie z łóżka po to tylko żeby spędzić bezcenne minuty z zatłoczonych autobusach i pracy, która już dawno przestała cieszyć. Kiedy w tych nielicznych chwilach kiedy on i ona mijają się w pokojach i korytarzach, już nawet na siebie nie patrzą, może już nawet siebie nie widzą? A może otworzyliby oczy, gdyby tak razem weszli do pokoju, gdzie panuje absolutna ciemność? Kiedy ona wzięłaby do ręki masażer Lelo Hugo i nacisnęła przycisk na pilocie?".