Recenzja: Pingwinek vs Sona

Orgazm łechtaczkowy, czyli ten, który prawdopodobnie wielu z was daje najwięcej satysfakcji, można osiągnąć już przy pomocy własnych palców pocierających łechtaczkę. Jednak z pewnością o wiele więcej satysfakcji poczujesz dzięki wibratorom łechtaczkowym. W tym tekście pojawią się najlepsi z najlepszych. 

Pojedynek bestsellerów!

Panie i Panowie! Ladies and Gentlemen! Przygotowaliśmy dla Was niezwykłe starcie o tytuł masażera, który zapewnia maksymalną satysfakcję, a walczyć o niego będą:

Penguin od marki Satisfyer, znany również jako Pingwinek. Przystojny i elegancki. Uroczy i nieoczywisty. To właśnie ON! Bezdotykowy masażer łechtaczki, zamknięty w nietuzinkowym wyglądzie. Różowa muszka dodaje uroku tej ssącej zabawce, która, jak sama nazwa wskazuje, kształtem przypomina małego pingwinka. Jego szatę pokrywa silikon medyczny. Ten pingwinek zapewnia sporo satysfakcji. Z zamkniętymi oczami włada technologią Air Pulse, która zapewnia aż 11 wyjątkowych trybów wibracji. Niezastąpiony towarzysz podróży. Dzięki stuprocentowej wodoodporności świetnie sprawdzi się podczas wspólnych kąpieli. Przy całej jego wielkiej mocy, ten pingwinek do łechtaczki jest bardzo cichy i dyskretny. 

Obsługa pingwinka jest dość intuicyjna. Panel sterujący składa się z zaledwie dwóch przycisków. Wystarczy jedynie przyłożyć głowę pingwinka do łechtaczki, uruchomić gadżet przyciskiem znajdującym się w jego dolnej części, która służy do zwiększania intensywności wibracji. Przycisk w dolnej części służy do zmniejszania intensywności. 

Jeśli chcecie przeczytać więcej o tym uroczym kawalerze, a także dowiedzieć się, jak jeszcze używać pingwinka, to sprawdźcie jeden z poprzednich tekstów. Znajdziecie go tutaj

Czy porwie Was ten uroczy kawaler?

Sona 2 od marki Lelo, znana i lubiana, dumna przedstawicielka eleganckiego minimalizmu. Prestiżowa, z jedwabiście miękką silikonową powłoką, ozdobiona lśniącym złotem. Tak, to właśnie ONA! Królowa Lelo dzięki swoim sonicznym podbojom skradła serce niejednej kobiecie! Fale soniczne, jakie wytwarza, rozpalają zmysły do granic możliwości. Jednak, aby nie sparzyć się przy pierwszym kontakcie, musimy pamiętać o użyciu dobrego lubrykantu. Jest cichutka, ale za to przenika w głąb ciała, wygrywając miłosne melodie. W ten sprytny sposób pobudza krążenie, przez co łechtaczka staje się bardziej ukrwiona, lepiej odżywiona, a orgazm jest znacznie intensywniejszy. Sona jest całkowicie wodoodporna, lubi długie kąpiele. Wyposażona w funkcję Travel Lock, z radością będzie towarzyszyć w dalekich podróżach. Tutaj możecie przeczytać o niej więcej.

Jeśli zastanawiacie się, jak działa Lelo Sona, to odpowiedź jest dość prosta. Panel sterujący to trzy przyciski. Środkowy służy do zmieniania rytmów. Kiedy wciśniesz „+” uruchomisz gadżet, zwiększysz intensywność. Natomiast „-” służy do wyłączania zabawki oraz zmniejszenia wibracji.

Czy skradnie również Twoje serce?

Porównanie przeciwników

Satisfyer - niemiecka marka ciesząca się dużą popularnością. Wysokiej jakości wzornictwo w bezkonkurencyjnych cenach, stanowiło od samego początku DNA marki. Główne motto głosi, iż satysfakcja seksualna nigdy nie powinna być zależna od ceny, orientacji, statusu czy stanu cywilnego. To marka, która pragnie nieść rozkosz każdemu. Satisfyer stawia na ciągły rozwój. Zyskał uwielbienie na arenie międzynarodowej, gdzie zdobył ponad 280 nagród.

Lelo - szwedzka marka gadżetów erotycznych Premium. Historia jej powstania, jest naprawdę prozaiczna. Pewien mężczyzna poszukiwał gadżetu na prezent dla swojej przyjaciółki, a ta posiadała już pokaźną kolekcję zabawek, zdawało się, że jest tam wszystko. Prawie wszystko! Brakowało eleganckich, zaawansowanych technologicznie zabawek, z najwyższej półki. Lelo szybko zyskało swoich wielbicieli i w tej chwili są już weteranami na rynku zabawek erotycznych. Cechuje ich klasa, styl, elegancja, nowoczesny design i zaawansowanie technologiczne.

Satisfyer Penguin czy Lelo Sona?

Wszystko zależy tak naprawdę od tego, czego same oczekujemy. Oba gadżety możecie kupić w różnych sklepach. Między innymi ten piękny pingwinek, jak również i sona znajdą się już w ofercie Super-Pharm, jako że wibratory są coraz mniejszym tematem tabu. Te gadżety erotyczne można kupić oczywiście w jednym z naszych sklepów stacjonarnych czy w sklepie internetowym. Cenowo nadal pingwinek góruje nad soną, można znaleźć go w naprawdę przystępnej cenie. Gadżet od Lelo niestety jest droższy. Czy w tym przypadku oznacza to lepsze doznania? Na pewno zależy to od tego, czego oczekujecie od kupowanego wibratora. Znaczenie będzie miało również to, czy dopiero zaczynacie przygodę z łechtaczkowymi wibratorami.

Uważam, że Satisfyer, jest doskonały dla osób, które preferują delikatniejsze doznania. Dla niektórych fale soniczne Lelo mogą być zbyt mocną stymulacją. Niezwykła intensywność tego gadżetu nie dla wszystkich może być tak samo przyjemna. Jeśli porównujemy sam design, to tutaj zdecydowanie wygrywa gadżet od Lelo. Na pierwszy rzut oka możemy stwierdzić, że jest to gadżet luksusowy. Prawdziwa elegancka, złota królowa. Pingwinek oczywiście nadal jest niesamowicie uroczy, ale to nie to samo, co prestiżowa Sona. Może właśnie przez tą całą elegancję, potrzeba odrobinę więcej czasu, aby zaprzyjaźnić się z sonicznym wibratorem. Wydaję mi się, że pingwinek jest łagodniejszy przy pierwszym spotkaniu.

Oba gadżety są wodoodporne, dzięki funkcji Travel Lock bez obaw można zabrać je ze sobą w długą podróż. Wykonane są z silikonu medycznego. Jeśli chodzi o opinie na temat Lelo Sony, to wiele kobiet zwracało uwagę na zbyt dużą intensywność doznań. Szczególnie, gdy był to ich pierwszy wibrator łechtaczkowy. Jeśli jesteście początkujące, to może być lepiej, jeśli na początku w waszej kolekcji zagrzeje miejsce Penguin Satisfyer. Dlatego ogłaszam remis. Oba wibratory zapewniają maksymalną satysfakcję. Są najlepsze z najlepszych. Wszystko zależy od tego, czego same oczekujecie, jaka jest wrażliwość waszej łechtaczki waszego ciała. 

Napiszcie w komentarzach, który wibrator łechtaczkowy wygrałby w Waszym rankingu. Jakie są Wasze opinie na temat Pingwinka oraz Sony? 

Przegląd techniczny zawodników

SATISFYER PENGUIN

Specyfikacja:

  • masa: 192 g
  • wymiary: 100 x 35 mm
  • maksymalny poziom hałasu: 50dB
  • bateria: akumulator litowo-jonowy
  • czas ładowania: ~1,5 h
  • czas pracy: do 2,5 h
  • materiał: tworzywo ABS / hipoalergiczny silikon klasy medycznej
  • wodoodporność: IPX7
  • interfejs: 2 przyciski, 11 trybów intensywności
  • technologia: Air Pulse
  • funkcja Travel Lock

 Opakowanie zawiera:

  • masażer Penguin
  • kabel ładujący USB (ładowanie magnetyczne)
  • instrukcja obsługi

LELO SONA 2 

Specyfikacja:

  • masa: 116 g
  • wymiary: 115 x 50 x 56 mm
  • maksymalny poziom hałasu: 50dB
  • bateria: akumulator Li-Ion 530mA 3.7V
  • czas ładowania: 2 h przy 5,0 V, 400 mA
  • czas pracy: około 1 godzina
  • tryb czuwania: do 90 dni
  • materiał: tworzywo ABS / silikon medyczny
  • wodoodporność: IPX7
  • interfejs: 3 przyciski, 8 trybów
  • technologia soniczna,
  • częstotliwość fal sonicznych: 120Hz,
  • funkcja Travel Lock

Opakowanie zawiera:

  • masażer Sona 2
  • woreczek do przechowywania
  • kabel ładujący USB (ładowanie magnetyczne)
  • instrukcja obsługi