Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Jedną z potrzeb realizowanych podczas aktywności seksualnych jest odczuwanie przyjemności. Atrakcyjne bodźce mogą być różne. Zależy to od osoby, czasu i sytuacji. Pochodzą z zewnątrz, z ciała lub/i fantazji. Są interpretowane przez umysł jako przyjemne, ale w odczuwaniu zawsze uczestniczy ciało. Może zmienić się oddech, tętno, ciśnienie, wydzielanie hormonów, impulsy nerwowe mogą dostarczać informacje ze zmysłów, także z ruchu ciała.
To wszystko to ruch!
Mózg „myśli”: „Jeżeli tak reaguje ciało, znaczy, że jest przyjemnie”. Powoduje to intensyfikację odczuć.
W jaki sposób możesz mieć większy dostęp do ruchu, a tym samym do przyjemności?
Oddech może być potężnym narzędziem, pomocnym w „tańcu” między pobudzeniem a relaksem, podnieceniem a błogością. Jednak najważniejsze, by był dostatecznie głęboki, by pojawiał się swobodny ruch ciała (szczególnie w obszarze brzucha, klatki piersiowej, ramion). Jest wiele funkcji oddechu. Między innymi możliwe staje się odpowiednie natlenienie krwi i przeżywanie emocji. Mięśnie dna miednicy aktywują się, dzięki współpracy z przeponą.
Zapraszam Cię do eksperymentowania z oddychaniem np. szybko, wolno, nosem, ustami i zwracania uwagi na swoje odczucia. Jeśli jednak pojawi się dyskomfort, wróć do swojego naturalnego oddechu. Drętwienie, zawroty głowy, mogą być pierwszymi objawami hiperwentylacji.
Ruch, nawet niewielki powoduje, że całe ciało może zareagować na dany bodziec. Budzi on czucie, wspiera połączenia w ciele, pobudza krążenie. Jeśli w danym obszarze pojawia się bezruch i napięcie, może być to odpowiedź na jakąś trudność dużą lub małą, dotyczącą tu i teraz lub przeszłości, pochodzić z ciała lub psyche.
Niestety, często także czynniki społeczno-kulturowe, wręcz oczekują od nas odcięcia od ciała. Jest to spowodowane między innymi obawami przed wyrażaniem emocji i przed seksualnością. Prawda jest taka, że efekty bywają odwrotne. To, co długo jest tłumione, niepoznane, poddawane surowym restrykcjom może wywołać bunt lub nagły niekontrolowany wybuch. W mediach nadal ciało traktowane jest przede wszystkim przedmiotowo i bardzo oceniająco. Nie sprzyja to akceptacji ciała i kontaktowi z nim.
Wszelkie napięcie, bezruch mózg może interpretować jako sytuację stresową, co może oddalać nas od podniecenia. Zachęcam Cię do zauważenia tego i poczucia czego potrzebujesz, co chcesz zrobić. Czasami wystarczy wprowadzić sam ruch (może być to tylko oddech), a czasami chodzi o zmianę w otoczeniu, w pozycji, w sposobie pobudzania, dotyku. Może się zdarzyć, że o uwagę zawoła jakiś temat i zdecydujesz, czy jest to czas na seks, czy nie. Zadbaj o Siebie!
Zapraszam Cię też do zaciekawienia się różnymi rodzajami ruchu i dotyku np. niewielkim, dużym, wolnym, szybkim, silnym, delikatnym, nagłym, powtarzalnym, płynnym, zmiennym. Baw się tym i sprawdzaj, co w danym momencie jest Ci potrzebne.
Dotyk może dotyczyć różnych obszarów (nie tylko genitaliów), a jego reakcja może obejmować całe ciało, włączać uczucia i emocje. Jak jest pozwolić sobie doświadczać przyjemności całym/całą sobą?
Obszar żuchwy jest powiązany z dnem miednicy. Wydając dźwięki, możesz uwalniać napięcie, emocje, ale także wyrażać przyjemność. Bycie słyszanym/słyszaną przez siebie lub/i innych może być wyrazem całkowitego dania sobie do niej prawa. Dodatkowo dla wielu będzie to bodźcem podniecającym.
Nie. Zrobi się przestrzeń na to, by czuć więcej. Oznacza to, że czasem, a szczególnie na początku mogą pojawić się nawet trudne emocje. Jest to normalne. Dlatego też zachęcam Cię do uważności na siebie i łagodności. Wszystko w swoim czasie. Droga doświadczania przyjemności chyba nigdy się nie kończy i każdy moment może być wartościowy. Nie powinien przekraczać naszych granic! Czasami pomocne jest wsparcie specjalisty. Mogą z niego skorzystać osoby, które chcą poznawać i rozwijać swoją seksualność, ale także te, które chcą przyjrzeć się swoim trudnościom.
Autorka:
Katarzyna Nicman
seksuolog i pedagog specjalny
https://www.facebook.com/spotkaniawruchu/