Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Dla większości z nas, czyli kobiet nieposiadających supermocy w postaci pochwy tak wrażliwej, że do wpadnięcia w multiorgazmiczny wir wystarczy jej kilka odpowiednio wymierzonych pchnięć, kolejnym krokiem na drodze do udanego pożycia może być wprowadzenie do sypialni małej zabaweczki... tak jest, chodzi o wibrator.
Połączenie uczucia partnera wewnątrz i pasjonujących wibracji skierowanych prosto na łechtaczkę jest… cóż, drogie Panie, to jest po prostu doskonałe. Niektórzy faceci także docenią elektryzujące doznania towarzyszące wycieczce takiego urządzenia po dolnej części penisa, lub dociskanego do krocza. Mogą też polubić dodatkowe bodźce podczas gdy są w Tobie. No to jedziemy!
Znana i lubiana „łyżeczka” podkręcona wibracjami może naprawdę nieźle namieszać! W tej pozycji pozwól partnerowi eksplorować okolice Twojej łechtaczki przy pomocy wibratora. Z pewnością poczujecie się bardziej wstrząśnięte, niż zmieszane – wyłącznie w pozytywnym znaczeniu!
Połóżcie się na bokach skierowani do siebie. Pozwól mu wejść w Ciebie, następnie wyprostujcie się tak, by Wasze ciała uformowały się w kształcie litery „X” i proszę – macie całe mnóstwo przestrzeni, by swobodnie zrobić wibratorem wycieczkę po Twojej łechtaczce lub po dolnej części jego penisa, jeśli to lubi.
Znajdźcie najpierw odpowiedni przedmiot, który będzie dość „pociągający”, tj. wystarczająco stabilny i wysoki, byś Ty mogła na nim usiąść, a partner miał swobodny dostęp do Twoich sfer intymnych. Może to być np. biurko, blat kuchenny, oparcie kanapy lub komoda – w sprzyjającej sytuacji z pewnością szybko znajdziecie coś odpowiedniego. W tej pozycji każde z Was może wygodnie kontrolować wibrującą zabawkę, ale jeśli pozwolisz, by robił to partner – będziesz bardziej, niż zadowolona.
Stań przy krawędzi łóżka, oprzyj ręce na materacu, rozszerz nogi i pozwól mu wejść do środka. Teraz to Ty masz pełną kontrolę nad doznaniami, przykładając wibrator do łechtaczki dokładnie w taki sposób, w jaki sprawia Ci to najwięcej przyjemności. W tej pozycji jest też coś zwierzęcego, co samo w sobie całkiem nieźle podgrzewa atmosferę.
Podczas prysznica unieś nogę i połóż ją na krawędzi wanny, tak jak to robisz podczas golenia nóg, z tą różnicą, że, no wiesz – nie gól ich, choć byłoby to z pewnością godne podziwu. Zamiast tego lepiej zbliż się do partnera, umieść w dłoni wibrator i skieruj go tam, gdzie wywoła najgłośniejsze „wow”! Pamiętaj, że nie wszystkie zabawki są odporne na działanie wody. Przed kupnem wibratora zanim go zanurzysz koniecznie zapytaj, czy można go używać pod wodą.
Połóż się na plecach i podeprzyj swoją pupę na poduszce, a on uklęknie, umieści swój sprzęt tam gdzie trzeba, podtrzymując Twoje nogi. Teraz to Ty dowodzisz – chwyć wibrator w dłoń, połóż się wygodnie i pozwól błogim wibracjom opływać Twoje ciało.
Połóż się na brzuchu używając twardej poduszki do podparcia swojej pupy w zgrabny i zachęcający sposób. Teraz zabawa zaczyna się na dobre – on zadowala Cię od tyłu, a Ty wsuwasz wibrator pomiędzy łechtaczkę i poduszkę. W tej pozycji możesz się cieszyć ze wspaniałych doznań mając jednocześnie wolne ręce. Bomba!
Każ mu się położyć na plecach, następnie uklęknij przed nim i zajmij się nim przy pomocy ust, po czym zgrabnie przysuń wibrator do jego krocza, nie przerywając jednoczesnej pracy ustami. Bądź delikatna, a możesz mieć pewność, że partner odpłynie tak daleko, że niełatwo mu będzie wrócić do brzegu!
„Na jeźdźca” to pozycja, którą każdy dobrze zna, więc nie trzeba wiele tłumaczyć – doskonale wiecie co robić. On leży, Ty siadasz. Oboje macie wystarczająco dużo luzu by komfortowo sterować wibratorem. On może bawić się Twoimi piersiami, lub czymkolwiek co jest w zasięgu jego rąk. Ty możesz w tym czasie przyłożyć wibrator do łechtaczki, dając mu najlepszy widok na świecie!
Jeśli myślałyście, że “na pieska” nie da się już zrobić nic fajniejszego – byłyście w błędzie. Podczas gdy on działa od tyłu, Ty przyciskasz wibrator do łechtaczki. Ponadto, jeśli jesteś entuzjastką zabaw analnych, w tej pozycji partner może wsunąć drugą zabawkę (wibrującą lub nie) w Twoje „tylne drzwi”.
Podczas gdy oboje stoicie, unieś jedną nogę i oprzyj ją na krześle lub obejmij go nią w tułowiu. Oprzyj rękę na blacie w celu dodatkowego podparcia i pozwól mu zająć się Tobą razem z wibratorem. Zobaczysz, że pokochasz to uczucie!
A Wy, znacie jakieś fajne seks-pozycje, które są jeszcze fajniejsze gdy używa się wibratora? Podzielcie się nimi w komentarzach!
Źródło: Cosmopolitan
Luksus to coś, czego większość z nas pożąda. Wiele osób stawia sobie za cel podnoszenie jakości i komfortu swojego życia każdego dnia. Dbamy o różne sfery naszego życia. Staramy się o dobrze płatną pracę, która idzie w parze z naszymi zainteresowaniami....
Technologia otacza nas wszystkich. Świat jest miejscem szybko płynących zmian. Dziedziny takie jak seks, miłość, czy nawet randkowanie, nie są odporne na efekty błyskawicznie postępującej techniki. Oto kilka sposobów, w jaki...
Piąty odcinek Salonu Zmysłów to rozmowa na temat relacji na odległość. Żenia i Piotr rozmawiają o tym, jak uczynić by mniej nam doskwierała tęsknota i co zrobić, gdy naprawdę nam "się zachce" :)... Zastanawiają się, czy taki...
Muzyka i seks mają ze sobą, więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać! Wszyscy znamy słynny slogan "Sex, drugs & rock n' roll!" - taką treść głosiło jedno z najpopularniejszych haseł...
Kochajmy się jak króliki! Króliczek to słodkie, malutki zwierzątko, które zamieszkuje łąki i lubi sobie porządnie poskakać po łące, ale nie tylko. Mamy przecież „króliczki Playboya”, a więc przepiękne modelki w króliczym przebraniu. Królicze...