Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Mężczyźni nadzwyczaj często charakteryzuje mocno niechętne podejście do zabawek erotycznych. Nawet jeśli partnerka jest nimi zainteresowana i chciałaby wprowadzić coś nowego, co pozwoliłoby obojgu doświadczyć nowych form seksualnej ekspresji w sypialni, najczęściej to właśnie z ust partnera słychać słowa wyrażające sceptycyzm, a nawet zakamuflowany strach. W rozmowach między sobą mężczyźni nawet nie ukrywają, że ich obawy wiążą się z poczuciem, że nowy wibrujący nabytek w sypialni będzie stanowił dla nich konkurencję. Mężczyźni bardzo często nie rozumieją, na czym polega chęć doznania czegoś innego i, nawet mimo deklaracji ze strony partnerki, że wibrator ma służyć im obojgu, podświadomie czują, że kobieta u ich boku nie czuje się przez nich zaspokojona. Wibrator traktują jako potencjalną konkurencję dla penisa. Niepotrzebnie, tym bardziej, że przy odrobinie zaangażowania, penis również może zamienić się w bardzo mocny wibrator… ale o tym w dalszej części artykułu. Zapraszamy do lektury!
Przede wszystkim, mężczyźni, musicie zdać sobie sprawę z faktu, że penis i wibrator, nawet o najbardziej zmyślnym kształcie i zawrotnej mocy, nie są w stanie ze sobą konkurować. Nieistotne jest to, jak nowoczesną technologię wykorzystuje zabawka erotyczna i jak bogata jest jej funkcjonalność. Wibrator to zawsze będzie wibrator, a penis to penis. To dwie zupełnie różne rzeczy i każda kobieta, która ma za sobą stosunek z partnerem i zabawę z użyciem wibratora, powie Wam to samo: to dwa zupełnie różne doznania, których nie sposób ze sobą porównywać. Za to można je ze sobą połączyć i wiele par chętnie na tym korzysta, wprowadzając do wspólnej sypialni wibrator w postaci małego kamyczka do pieszczenia łechtaczki, albo tak zwanej różdżki, czyli wibratora o dużej mocy i długiej, poręcznej rękojeści. To gadżety, których bez trudu można używać wspólnie, a kontrolę nad urządzeniem może sprawować zarówno kobieta, ja i mężczyzna.
Panowie, przestańcie zastanawiać się nad tym, czy wibrator będzie dla Was konkurencją w sypialni. Współczesny rynek zabawek erotycznych oferuje Wam tyle ciekawych rozwiązań, że warto zastanowić się, w jaki sposób wprowadzić do sypialni wibrację, aby służyły one wzmocnieniu przyjemności Wam obojgu. Zamiast obawiać się, że partnerka zamieni penisa na wibrator, pozwólcie jej zamienić w wibrator... penisa! Jeśli zdecydujecie się na zakup odpowiedniej zabawki erotycznej, możecie nawet zamienić swojego własnego penisa w wibrator. Oczywiście, nie dosłownie – nie macie się czego obawiać. Wibracje silnie rezonują, a ciało, również penis, jest bardzo dobrym nośnikiem tych wibracji. Właśnie dlatego sprawiają one nam tyle przyjemności. Istnieją takie wibratory, które mężczyzna zakłada na penisa, jak również takie, które kobieta wkłada do pochwy, ale które umożliwiają jej penetrację przez partnera.
Te pierwsze to wibrujące pierścienie erekcyjne, czasami nazywane także wibratorami na penisa. Wyprodukowane z elastyczne silikonu medycznego, są dość elastyczne i pozwalają dopasować się do kształtu penisa, niezależnie od jego rozmiaru. Pierścień erekcyjny powoduje lekki ucisk, który z kolei spowalnia odpływ krwi z penisa i wzmacnia erekcję. Taki lekko ściśnięty penis jest twardszy, a co za tym idzie – lepiej przewodzi wibracje. Wibrujący pierścień erekcyjny emituje drgania, które penis przenosi w głąb ciała kobiety, gdy mężczyzna penetruje jej pochwę. Wibracje zapewniają różnego rodzaju doznania partnerom. Jej dają większe szanse na orgazm i lepszą stymulację punktu "G", podczas gdy on będzie w trakcie stosunku odczuwał przyjemne mrowienie penisa, a nawet masaż krocza. Model, który jest przedstawiony na zdjęciu powyżej to We-Vibe Verge, który posiada dodatkową, specjalną wypustkę, która może wypełniać różne funkcje w zależności od tego, w którą stronę ją skierujemy. Jeśli wypustka będzie skierowana do przodu, nad penisem, w trakcie penetracji będzie ona przenosić wibracje na łechtaczkę kobiety. Jeśli z kolei wypustka zostanie skierowana ku dołowi, w przeciwną stronę, wibracje będą przenoszone na krocze mężczyzny, masując jego prostatę od zewnątrz.
Drugi rodzaj gadżetu to tak zwany wibrator dla par. We-Vibe ma w swojej ofercie tego typu urządzenia. Na zdjęciu model Sync. Wibrator dla par ma kształt przypominający klips, który składa się z dwóch skrzydełek. W każdym z nich znajduje się silniczek wibracyjny. Kobieta wkłada węższe skrzydełko do pochwy, a drugie swobodnie spoczywa na zewnątrz, emitując wibracje na łechtaczkę. Mężczyzna nadal ma dość miejsca, aby móc penetrować pochwę partnerki a pomocą penisa, a urządzenie będzie sprawiało tym samym więcej przyjemności kobiecie, ponieważ penis będzie je przenosił w głąb jej pochwy, w trakcie wykonywania przez mężczyznę ruchów frykcyjnych. Kobieta będzie odczuwać wibracje w głębi siebie nawet wtedy, gdy mężczyzna na chwilę się zatrzyma. Taka zabawka ma wiele możliwości zastosowania przez pary. Sposób, który opisaliśmy pozwoli sprawić wrażenie tego, że penis partnera wibruje, ale można także wypróbowywać inne sposoby bawienia się. Gdy ściśniemy skrzydełka do siebie, całość można włożyć do pochwy jako jajeczko wibrujące, którym można sterować zdalnie. Skrzydełka także można rozłożyć szeroko i przyłożyć do krtani w trakcie aktywnego wykonywania intensywnego seksu oralnego. Z pewnością tego typu doświadczenie powali go na nogi!
Wymienione powyżej produkty marki We-Vibe mają jeszcze jedną wyjątkową cechę: mogą być sterowane zdalnie z poziomu aplikacji na urządzenia mobilne We-Connect. Pozwala to przekazać kontrolę nad zabawką drugiej osobie, niezależnie od tego, gdzie się aktualnie znajduje, pod warunkiem, że będzie miała połączenie z Internetem, zainstalowaną aplikację, a osoba korzystająca z urządzenia jeszcze dodatkowo aktywną usługę bluetooth. Aplikacja We-Connect pozwala tworzyć samodzielnie własne wzory wibracji, które będą najbardziej odpowiednie do indywidualnych preferencji.
Wszystkie wyżej wymienione produkty i wiele innych znajdziecie w naszych Salonach Zmysłów w Warszawie oraz w Poznaniu, jak również są one dostępne w sprzedaży w sklepie internetowym. Zapraszamy do jego odwiedzenia.
Kupując swój pierwszy gadżet erotyczny, stajemy przed dość sporym dylematem. Czy kupić coś klasycznego o prostym kształcie, czy może z pofałdowaniem lub wypustką? Czy ma to być coś do stymulacji waginalnej, czy jednak...
Pamiętacie ten dreszczyk emocji towarzyszący zakupowi pierwszego wibratora w życiu? Podekscytowanie, które odczuwałyście podczas otwierania opakowania oraz podniecenie przy pierwszym użyciu, których następstwem był Wasz pierwszy orgazm...
Seks, jak i wszystko co z nim związane od lat jest spowite zasłoną pewnego rodzaju tabu. Nic dziwnego, w końcu seksualność jest czymś najbardziej intymnym, dotyczy naszej cielesności, ale także sposobów wyrażania...
Wibracje w sypialni to coś, co wiele z nas chce wprowadzić do swojego życia. Branża erotyczna wychodzi dziś do klienta z bardzo szeroką ofertą, w której znajdują się zabawki różniące się od siebie kształtem, materiałem, przeznaczeniem...