Życie seksualne pod lupą: czy jesteśmy zadowoleni?

Z okazji Narodowego Dnia Orgazmu, który Wielka Brytania obchodziła 31 lipca, szwedzka firma LELO za pośrednictwem OnePoll zdecydowała się na przeprowadzenie specjalnego badania. Poprosiła w tym celu 1000 mężczyzn i kobiet, by opisały swoje życie seksualne.

75% badanych jest niezadowolonych ze swojego seksu

Wyniki okazały się szokiem, w dodatku bardzo przygnębiającym: zdecydowana mniejszość respondentów opisała swoje życie seksualne jako satysfakcjonujące!

Poproszono, aby respondenci powiedzieli coś o swoim życiu seksualnym. 26% opisało je jako „bardzo dobre”, podczas gdy jedynie 10% stwierdziło, że jest ono „pełne przygód”. Jedynie 3% zadeklarowało, że ich seks jest „nie z tego świata” – gorącym punktem na mapie okazało się East Midlands, gdzie ten słupek wzrósł aż do 8%. Osoby w przedziale wiekowym 25-34 są najszczęśliwsze. Te osoby najczęściej uważają swoje życie seksualne za udane. 38% tej grupy stwierdziło, że cieszy się z „bardzo dobrego” seksu, podczas gdy to samo stwierdziło jedynie 18% osób po 55 roku życia.

Nie wszystko jednak rysuje się w takich jasnych barwach. Ogólnie rzecz biorąc, 16% respondentów stwierdziło, że ich aktywność seksualna „nie istnieje”, a 26% uważa, że „mogłoby być lepiej”. 8% uważa, że ich seks to „rozczarowanie”, 5% twierdzi, że to „nudy”. 21% widzi w swoim życiu seksualnym „pole do poprawy”. Łącznie daje to porażający wynik 76% respondentów, którzy są niezadowoleni ze swoich łóżkowych relacji.

Czas może być istotnym czynnikiem, jeśli chodzi o podtrzymywanie gorąca w sypialni, gdyż połowa osób będąca w związku bez zawarcia małżeństwa twierdzi, że mają bardzo dobry seks, podczas gdy to samo powiedziało zaledwie 28% osób wciąż noszących obrączki. Płeć także nie jest bez znaczenia. Mężczyźni częściej twierdzą, że ich seks jest „nudny” lub „mógłby być lepszy” – to wyniki zebrane od 35% panów i 27% pań.

Stres okazuje się być największym czynnikiem mającym wpływ na nieszczęścia w sypialni – 27% badanych przyznało, że to on ich najbardziej „rozprasza” podczas stosunku. Obecność telefonu w sypialni również ma wpływ na nagły spadek ochoty na igraszki.

Nie bez znaczenia jest też starch przed pęknięciem prezerwatywy – czymś, co przydaża się średnio jednej trzeciej populacji. Połowie z tych osób zdarzyło się to do SZEŚCIU RAZY podczas zbliżenia. Dla porównania, niewielki odsetek populacji – 2,2% – miało doświadczenie z pękniętą prezerwatywą więcej niż jedenaście razy.

Na podstawie: Katy Thorn dla LELO