Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Mężczyźnie do osiągnięcia szczytu rozkoszy wystarczy czasem bardzo niewiele, o tyle ciało kobiety jest dużo bardziej wymagające. Właśnie dlatego w poniższym tekście opowiemy Wam o tym, jak kobiety mogą doprowadzić się do orgazmu dzięki pieszczotom łechtaczki.
Jeśli mężczyzna chce uprawiać seks z kobietą i chciałby mieć gwarancję, że uda jej się osiągnąć orgazm podczas stosunku, to powinien przede wszystkim zdawać sobie sprawę z istnienia łechtaczki i wiedzieć, gdzie się znajduje. Jednocześnie, jeśli pragnie zapewnić jak największą przyjemność kobiecie, to powinien po prostu zapytać, jaki rodzaj dotyku sprawia jej największą przyjemność.
Łechtaczka znajduje się w pobliżu połączenia warg sromowych, powyżej wejścia do pochwy i ujścia cewki moczowej. Precyzyjniej mówiąc, to nie łechtaczka, a tylko jej żołądź. W momencie podniecenia powiększa się, a jego pieszczoty mogą doprowadzić do prawdziwych seksualnych uniesień, czyli orgazmu łechtaczkowego. Wszystko dlatego, że łechtaczka posiada aż 8000 zakończeń nerwowych. To aż dwa razy więcej w porównaniu do penisa!
Oczywiście nie ma na to jednej, uniwersalnej techniki, która będzie odpowiadała każdej kobiecie. Każda z nas jest inna i każda ma inne preferencje pieszczot. Istnieją jednak pewne zasady i jeśli będziecie przestrzegać, to nauczycie się, jak subtelnie odnaleźć ten idealny sposób pieszczenia łechtaczki. Najważniejsza zasada, którą musicie zapamiętać, to nie wolno zbyt gwałtownie pieścić łechtaczki. Łechtaczka jest najwrażliwszym i najbardziej delikatną kobiecą strefą erogenną, dlatego łatwo przesadzić ze stymulacją, co nie tylko nie jest przyjemne, ale może być wręcz bolesne i może skutecznie pozbawić ochoty na seks.
Najważniejszą rzeczą, o której zawsze należy pamiętać przed rozpoczęciem zabaw z łechtaczką, jest użycie odpowiedniej ilości środku nawilżającego, czyli lubrykantu. Zmniejszy on tarcie, nawilży łechtaczkę i przygotuje ją na nadchodzące doznania. Na rynku istnieje ogromny wybór różnego rodzaju środków nawilżających miejsca intymne. Szczególnie polecamy lubrykant na bazie wody Lelo Personal Moisturizer 150ml. W ofercie naszego sklepu internetowego mamy również specjalne żele rozgrzewające, pobudzające, które sprawią, że pieszczenie łechtaczki stanie się naprawdę wyjątkowe. Warto sprawdzić Bijoux Indiscrets Slow Sex Clitoral Balm, którego efekt rozgrzewający poczujesz już po kilku sekundach.
Dostępne są również lubrykanty chłodzące i rozgrzewające, ale w przypadku pieszczot łechtaczki ciekawym wariantem mogą być także lubrykanty smakowe. W końcu łechtaczka kocha seks oralny! Szczególnie polecamy organiczny lubrykant jadalny o smaku truskawkowym. W jaki sposób pieścić łechtaczkę językiem? Tutaj również najważniejszy jest odpowiednio subtelny start oraz wsłuchiwanie się w sygnały ze strony pieszczonej partnerki. Dobrze jest wypróbować różne techniki. Można zacząć od delikatnego całowania, lizania łechtaczki końcówką języka, a potem dać się ponieść fantazjom i wykonywać językiem ruchy koliste, lub inne.
Nawet najsprawniejsza ręka czasami nie wystarczy. Jeśli chcemy zapewnić sobie lub partnerce prawdziwą moc wrażeń, użycie wibratora może być doskonałym pomysłem. Bezdotykowy stymulator łechtaczki to najlepszy erotyczny przyjaciel kobiety! Łechtaczka jest tak wyjątkowa, że istnieją nawet specjalne gadżety erotyczne, które nadają się tylko do stymulacji tej części ciała kobiety. Takim gadżetem jest bezdotykowy stymulator łechtaczki, czyli urządzenie, które jak sama nazwa wskazuje, stymuluje łechtaczkę nie dotykając jej bezpośrednio.
Womanizer to najlepszy na rynku bezdotykowy stymulator łechtaczki, którego działanie polega na stymulacji powietrzem. Jak z niego korzystać? Wystarczy pokryć silikonową końcówkę odrobiną lubrykantu wodnego, a następnie docisnąć ją do ciała w taki sposób, aby otoczyć łechtaczkę. Gwałtownie zmieniające się fale ciśnienia wewnątrz są wstanie doprowadzić na szczyty rozkoszy w błyskawicznym tempie! Potwierdzają to kobiety z całego świata. Womanizer potrafi więcej, niż usta nawet najbardziej sprawnego kochanka! W tym tekście dowiecie się więcej o Womanizer Premium 2, który naprawdę polecamy.
Womanizer zdążył zachwycić kobiety na całym świecie do tego stopnia, że można by się spodziewać, że wszystko zostało wymyślone. Okazuję się, że nie! Szwedzka firma LELO stworzyła kolejny innowacyjny gadżet, przeznaczony do pieszczot łechtaczki – Sona, a także wersję o zwiększonej mocy, Sona Cruise. Sona Cruise to wzmocniona wersja standardowego stymulatora. Posiada specjalną nadwyżkę mocy, która uwalniana zostaje w momencie silniejszego dociśnięcia zabawki do ciała. Dzięki temu nie odczuwamy spadku mocy w trakcie zabawy, co pozwala w całości oddać się przyjemności ogarniającej ciało. Jeśli moc wibracje sony będą dla Was zbyt mocne, to polecamy wypróbować bezdotykowy stymulator łechtaczki pingwinek Satisfyer Penguin o którym niejednokrotnie pisaliśmy na naszym blogu. Przeczytacie o nim między innymi tutaj. Natomiast w tym pomagamy z wyborem między Satifyer Penguin a Lolo Sona.
Na czym polega różnica pomiędzy Womanizer a Sona? Gadżet firmy LELO to stymulator soniczny, co oznacza, że przyjemność z zabawy zapewnia dźwięk, a mówiąc bardziej precyzyjnie, drgania, które wytwarza SONA za pomocą dźwięku. To zupełnie nowy rodzaj przyjemności, której nie można doświadczyć w żaden inny sposób. Oczywiście na myśl przychodzą skojarzenia z seksem oralnym, ale soniczna przyjemność jest dużo bardziej intensywna, niż przyjemność, jaką możną osiągnąć dzięki pieszczotom językiem.
Muzyka i seks mają ze sobą, więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać! Wszyscy znamy słynny slogan "Sex, drugs & rock n' roll!" - taką treść głosiło jedno z najpopularniejszych haseł...
Choć brzmi to dość niezgrabnie, cyberseks to jedna z najbardziej powszechnych aktywności seksualnych na świecie. Seks z kamerkami, seks przez internet, wszystkie te aktywności wiążą się z zaspokojeniem naszego seksualnego podniecenia, nie mając...
Luksus to coś, czego większość z nas pożąda. Wiele osób stawia sobie za cel podnoszenie jakości i komfortu swojego życia każdego dnia. Dbamy o różne sfery naszego życia. Staramy się o dobrze płatną pracę, która idzie w parze z naszymi zainteresowaniami....
Na początku był seks przez telefon; potem pojawił się sexting, po którym przyszła pora na seks przez skype’a. Nadeszła pora na seks-aplikacje.
Dzisiaj „zmysłowy” software jest tak wszechobecny, jak telefony...
Piąty odcinek Salonu Zmysłów to rozmowa na temat relacji na odległość. Żenia i Piotr rozmawiają o tym, jak uczynić by mniej nam doskwierała tęsknota i co zrobić, gdy naprawdę nam "się zachce" :)... Zastanawiają się, czy taki...